Niespełna 2 miesiące po przeszukaniu jednego z opuszczonych domów w Smolarni, przystąpiono do przeszukiwań kolejnego budynku. Dzięki temu w połowie września odnaleziono kolejne cenne pozostałości po dawnych mieszkańcach, które pomogą w udokumentowaniu historii naszej miejscowości.
Jak zawsze w tego typu przypadkach, pozostawione w domu rzeczy wyglądały tak, jakby ktoś dom ten opuścił w 10 minut, pakując tylko to, co najważniejsze, pozostawiając resztę dobytku. Największą niespodzianką było, stojące jak gdyby nigdy nic na stole pokoju gościnnego, pudełko z kilkudziesięcioma zdjęciami rodzinnymi.